Obchody 10 kwietnia zapowiadają się pod znakiem podziałów. Osobno mają uczcić pamięć ofiar prezydent i Jarosław Kaczyński.
Znane są już plany obchodów rocznicy 10 kwietnia. Niestety zamiast zgodnie i w zadumie polscy politycy zaplanowali osobne uroczystości.
Wiadomo, że prezydent Komorowski wraz z Donaldem Tuskiem i rodzinami ofiam będą brali udział w uroczystościach na Cmentarzu Wojskowym.
Doradca głowy państwa Tomasz Nałęcz powiedział:
"Jest intencją prezydenta, żeby obchody były wyprane z polityki, dlatego prezydent będzie brał udział w tych uroczystościach, które są dalekie od polityki."
Natomiast o godzinie 7.20 na płycie lotniska imienia Chopina swoje obchody rozpocznie strona kościelna. Będą to uroczystości dla ofiar rodzin bez udziału mediów oraz polityków.
Dalej są zaplanowane jeszcze dwie msze święte pierwsza o 14.00 w Archikatedrze Warszawskiej oraz o 18.00 w Katedrze Polowej Wojska Polskiego.
Jarosław Kaczyński wiele razy podkreślał, że nie weźmie udziału w uroczystościach organizowanych przez Kancelarię Prezydenta.
Kaczyński pojawi się tylko na obchodach organizowanych przez PiS.
O 8.00 rano pojawi się w kościele seminaryjnym na Krakowskim Przedmieściu, później jak co miesiąc zjawi się pod Pałacem Prezydenckim.
Potem przez PiS pojawi się na warszawskich Powązkach, a po godzinie 14.00 uda się do sali kongresowej na inaugurację ruchu poświęconego dorobkowi Lecha Kaczyńskiego.
Przewiduje się, że w obchodach może wziąć udział nawet 100 tys. osób. Nie ma wątpliwości, że w teń dzień uroczystości całkowicie sparaliżują Warszawę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz